Wzmocnienie czynnej ochrony łososia atlantyckiego w dorzeczu Iny, Regi, Parsęty i Wieprzy jest celem projektu realizowanego przez Federację Zielonych Gaja. W tym celu zakupiono m.in. pontony, noktowizory, krótkofalówki i bieliznę termiczną.

Ponieważ działania antykłusownicze prowadzone są w trudnych warunkach terenowych, w niesprzyjającej jesienno zimowej aurze, dlatego też w skład zakupionego sprzętu weszły wysokiej jakości mundury i obuwie, a także odzież termiczna,  akumulatory, pontony i silniki elektryczne, latarki, szperacze, lornetki, radiotelefony i noktowizory. Nie zabrakło też spodniobutów, kamizelek taktycznych i rękawiczek. Wszystko po to, by społeczni strażnicy byli jeszcze skuteczniejsi, a zarazem bezpieczni podczas podejmowanych przez siebie działań. Z zakupionego sprzętu skorzysta ponad 50 aktywnych społecznych strażników, będących jednocześnie członkami towarzystw i miłośników rzek w woj. zachodniopomorskim.
 
Celem projektu jest nie tylko doposażenie Społecznej Straży Rybackiej w naszym regionie, ale też edukacja. Wydrukowano 10 tys. ulotek oraz broszury, które będą rozprowadzane po wioskach znajdujących się nad rzekami. W broszurach są informacje na temat tzw. ryb wędrujących, okresów ochronnych oraz telefony do patroli SSR.
Zdaniem Szumina, dobrze skoordynowana aktywność edukacyjna i informacyjna powinna wpłynąć na odstraszenie potencjalnych kłusowników przed popełnieniem przestępstwa oraz zwiększyć poparcie dla działalności strażników w regionie.

Niestety jak na razie poparcie jest słabe. Wbrew powszechnemu przekonaniu kłusownictwem na rzekach i jeziorach zajmują się nie tylko ludzie biedni. To najczęściej osoby, które trudno byłoby podejrzewać o taki proceder. Wszystko dlatego, że wśród ludzi panuje swego rodzaju przyzwolenie na kłusownictwo. Wielu nie dba o obowiązujące przepisy dotyczące ochrony poszczególnych gatunków ryb i nie myśli realnie o nieodwracalnych stratach w ekosystemie wodnym.
 
Oprócz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie, który dofinansował sprzęt kwotą 24.979 zł., Federację Zielonych Gaja wspomogły finansowo instytucje takie jak  Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (53.865 zł), a także The Fisheries Secretariat ze Szwecji.

 

Projekt ma wspomóc czynną ochronę łososia atlantyckiego m.in. w dorzeczu Parsęty.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię