Blisko 6 000 głosów oddano już w plebiscycie Drzewo Roku Klubu Gaja. Kto jest faworytem? Internauci mogą zagłosować na jedno drzewo tylko jeden raz ze swojego komputera. Wybór, przed którym stoją jest trudny.

Do rywalizacji stanęli: dąb Chrobry w Białobrzegach, dąb Grot w Dęblinie, dąb Bolesław w Gościnie, lipa Drzewo Wolności w Jastrzębiu Zdroju, buk Anton w Katowicach-Giszowcu, platan w Koźminku, topola Holy w Łodzi, brzoza w Michałowie, wiąz w Poniszowicach, lipa Witula w Przyszowicach, Dąb Goduli w Rudzie Śląskiej, kasztanowiec Franek w Rydzewie, lipa w Stanicy, Jabłoń Miłości we Wrocławiu, Dąb Napoleona w Zaborze, dąb Eliasz w Żytnej.

16 drzew wybrano spośród 85 zgłoszeń z całej Polski. Każde z nich zostało sfotografowane specjalnie na potrzeby konkursu. Zdjęcia wykonał Tomek Pikuła, który pracował również w gronie jury. Oto jego komentarz:  Z natury jestem fotografem niezależnym. Od natury jednak bardzo  zależnym. Moja obecność w projekcie Drzewo Roku  była powrotem do moich początków- czarno-białej kliszy i wędrówek w poszukiwaniu niezwykłych drzew. Teraz moją  pasją są ludzie , ale  konkurs Drzewo Roku pozwolił mi to wszystko połączyć. Ludzie okazali się wspaniałymi przewodnikami, opowiadaczami lokalnej historii  – tak bardzo ich angażującej. Przygotowując zdjęcia przejechałem ponad pięć i pół tysiąca kilometrów. Zobaczyłem drzewa w centrach miast, na ich obrzeżach, w głębokich puszczach, na terenie prywatnych gospodarstw. Wszystkie są niezwykłe. O ileż bardziej wyjątkowe niż te, o których zwykliśmy czytać w przewodnikach.

Od ośmiu lat Klub Gaja realizuje projekt Święto Drzewa, który owocuje bardzo różnorodnymi działaniami podejmowanymi przez kilkadziesiąt tysięcy uczestników w całej Polsce. Sadzimy nowe drzewa, ale także musimy zadbać o te, które już rosną. Często  są narażone na  niefachowe przycinki, dewastację lub zwykły wandalizm. Tymczasem przynoszą  tak wiele korzyści,  że powinny być pielęgnowane i chronione  jak najcenniejszy skarb. Konkurs Drzewo Roku ma się do tego przyczynić.
 
Sadzimy nowe drzewa, ale także musimy zadbać o te, które już rosną. Nie zawsze plany zagospodarowania przestrzennego, wizje urzędników, samorządów czy przedsiębiorców lub spółdzielni mieszkaniowych sprzyjają  drzewom.  Narażone są na niefachowe przycinki, dewastację lub zwykły wandalizm. Tymczasem przynoszą nam tak wiele korzyści,  że powinny być pielęgnowane i chronione  jak najcenniejszy skarb. Konkurs Drzewo Roku ma przyczynić się do skoncentrowania uwagi na drzewach, które od lat zdobią nasze najbliższe otoczenie, mimo stałego zainteresowania ich losem, zazwyczaj tylko garstki sympatyków.

Na pierwszy konkurs Drzewo Roku wpłynęło 85 zgłoszeń z całej Polski, najwięcej z województwa śląskiego. Jury złożone z przedstawiciela Klubu Gaja, biologa, fotografa i dziennikarza wybrało, zgodnie z regulaminem, 16 najciekawszych. Kierowano się  przede wszystkim nie tyle walorami biologicznymi i fizycznymi drzewa, ile związaną z nim historią, albo też emocjami, jakie ono wywołuje. Chcąc tym samym podkreślić znaczenie każdego drzewa w otoczeniu człowieka. Bo my, szukamy drzewa najbardziej kochanego.

Uroczyste wręczenie nagród odbędzie się 10 października podczas inauguracji Święta Drzewa w Warszawie. Statuetka Drzewo Roku powędruje do przedstawicieli władz samorządowych, na których terenie znajduje się zwycięzca. Pozostali finaliści otrzymają pamiątkowe dyplomy. 

Na podstronie projektu, drzewa i ludzie czekają na głosy!

Święto Drzewa w Gminnym Przedszkolu w Kołbieli. / Fot. Klub Gaja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię