Pochodzący z Brazylii artysta Vik Muniz zdecydował się na nietypowy obraz: za cel obrał gigantyczne wysypisko śmieci położone na obrzeżach Rio de Janeiro. Jardim Gramacho powstało w 1970 roku i od tamtego czasu trafiają na nie odpady wytwarzane przez sześciomilionową metropolię. Po tym terenie snują się catadores, czyli ludzie zbierający wszystko, co nadaje się do przetworzenia.