Dzikie zwierzęta giną na polskich drogach! Wśród nich tak rzadkie i chronione prawem gatunki jak ryś, wilk, a nawet niedźwiedź. Przyczyną ich śmierci jest nierozważna jazda kierowców. Zdejmując nogę z gazu w miejscach występowania dzikich zwierząt, sprawimy, że nasze drogi będą bezpieczne dla ludzi i przyrody.

Dzikie zwierzęta mają coraz większy problem z pokonaniem dróg, które poprzecinały ich terytoria. Wiele zwierząt w tym, rysie, niedźwiedzie czy wilki w poszukiwaniu pożywienia, partnera i miejsca do rozrodu zmuszone są czasami do długich wędrówek. Na swych migracyjnych trasach spotykają wiele barier. Najtrudniejszymi do pokonania i jednocześnie najbardziej niebezpiecznymi przeszkodami są drogi. Przy próbie ich pokonania wiele zwierząt ginie. Wśród nich są bardzo rzadkie i chronione gatunki dużych drapieżników.

W Polsce wciąż brakuje odpowiednich przejść przez drogi dla dzikich zwierząt. Nie ma też pełnych danych o kolizjach, bo zaledwie ¼ kierowców zgłasza wypadek z udziałem zwierzęcia na policję. Można to zmienić! Jeśli kierowcy i wszyscy użytkownicy dróg, zaczną zgłaszać takie wypadki, będziemy bogatsi o wiedzę, którą wykorzystamy do poprawy bezpieczeństwa zwierząt i ludzi:

  •     budowa nowych przejść,
  •     ustawianie tablic i znaków ostrzegających o możliwości kolizji ze zwierzęciem,
  •     zmiana zachowań kierowców na drogach, zwłaszcza po zmierzchu,
  • Kiedy możemy spotkać zwierzęta na drodze?Przede wszystkim wiosną (maj/czerwiec) oraz jesienią (wrzesień – październik).

Wiosna to czas rozmnażania wielu gatunków zwierząt, tworzenia areałów osobniczych i zmiany ostoi, walki o samice, szukania miejsc rozrodu, a zatem migracji na większe, niż na co dzień, odległości. Młode także opuszczają miejsce swoich narodzin. Jesienią zaś rozpoczynają się migracje zwierząt na zimowiska, ale także gody u niektórych gatunków kopytnych (dziki, jelenie, łosie)

Większość kolizji ze zwierzętami ma miejsce przy dobrych warunkach pogodowych i suchej nawierzchni. Ich przyczyną jest nadmierna prędkość, która ogranicza możliwości manewru w przypadku pojawienia się zwierzęcia na drodze oraz zwiększa dystans potrzebny do zatrzymania rozpędzonego auta. Nocą należy dodać do tego słabą widoczność. Najważniejszą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić, jest zwolnić i obserwować pobocze, szczególnie nocą, gdy mrok utrudnia widoczność zwierząt.

Co Ty możesz zrobić, by uniknąć kolizji i jak się zachować, jeśli do niej doszło?

Uwaga na znaki, dostosuj prędkość jazdy do warunków

  •     Kolizje zdarzają się najczęściej wiosną (V/VI) i jesienią (X/XI). Jadąc o świcie lub o zmierzchu, jedź wolniej, rozglądaj się i bądź gotowy do hamowania.
  •     Gdy zwierzę pojawi się w pasie drogi, zwolnij, możesz również zatrąbić. Nie włączaj długich świateł, zwierzęta tracą wtedy orientację i podążają instynktownie za jego źródłem. Z postawy tzw. „zamrożenia" (odrętwienia), jaką przyjmują często jeleniowate na widok oślepiającego światła, możesz wydobyć zwierzę trąbiąc i mrugając światłami.
  •     Dostosuj prędkość jazdy do warunków, szczególnie nocą, kiedy widoczność spada do 50 m, czyli masz mało czasu by ominąć przekraczające drogę zwierzę. Poza tym w nocy widzisz gorzej i jesteś oślepiany światłami z naprzeciwka.
  •     W nocy światła reflektorów samochodu odbijają się od dna oka zwierząt. Nie lekceważ takich odblasków, jeśli widzisz je w pobliżu drogi. Oślepione zwierzęta mogą wybiec bezpośrednio przed pojazdem
  •     Kiedy na drodze spotkasz sarnę lub dzika może za nimi podążać całe stado.

Bez paniki – zachowanie po wypadku

  •     Zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne, zabezpiecz miejsce wypadku trójkątem ostrzegawczym.
  •     Zawiadom natychmiast numer alarmowy 112 lub policję, która sprowadzi leśniczego lub weterynarza. W żadnym razie nie zabieraj zwierzęcia do samochodu.
  •     Poinformuj służby (poprzez numer alarmowy 112 lub 997) o miejscu i okolicznościach zdarzenia nawet wtedy, gdy szkody materialne są niewielkie, a jedynym celem miałoby być niesienie pomocy rannemu zwierzęciu lub odnotowanie zdarzenia.
  •     Możesz podejść do zwierzęcia żeby sprawdzić, czy żyje lub jest ranne. Jeżeli jest ranne, nie próbuj mu pomóc, odejdź szybko, gdyż zwierzę może być niebezpieczne.
  •     Możesz spróbować ściągnąć martwe zwierzę z drogi, jeżeli stanowi ono zagrożenie dla innych kierowców, ale upewnij się, że jest to bezpieczne.
  •     Sprawdź czy auto nadaje się do dalszej bezpiecznej jazdy.
  •     Powiadom towarzystwo ubezpieczeniowe.
  •     Wypełnij przy policji druk dla ubezpieczyciela, szczególnie, jeśli zwierzę pobiegło dalej – policja może na podstawie śladów na samochodzie potwierdzić, że doszło do kolizji, co ułatwi uzyskanie odszkodowania.

Źródło: zwolnij.wwf.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię