Stosowanie rozwiązań energooszczędnych to już nie tylko kwestia ekologii, ale konieczność podyktowana rosnącymi cenami energii. Wybór odpowiedniego sprzętu AGD oraz jego właściwe użytkowanie mogą spowolnić niebezpiecznie pędzące liczniki.

Efektywność energetyczna = koszty eksploatacji
Jeśli planujemy zakup nowej lodówki, zamrażarki, pralki czy zmywarki warto obok wszystkich innych parametrów brać pod uwagę także jej energooszczędność. O tym, do jakiej klasy energetycznej produkt należy informuje etykieta energetyczna. Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej, która weszła w życie 19 czerwca 2010 roku, obowiązują następujące klasy efektywności energetycznej: A+++, A++, A+, A, B, C, D, E, F i G.

Najwyższą efektywność energetyczną, a tym samym najmniejsze zużycie energii, mają urządzenia oznaczone symbolem A+++. Jest to szczególnie istotne w przypadku sprzętu, którego używamy często, jak np. lodówka  (24h / dobę). Jednak nawet najbardziej oszczędna lodówka może zużywać więcej energii, jeśli otoczenie w którym ją ustawimy nie będzie odpowiednio dobrane. Należy unikać umieszczania urządzenia w pobliżu źródeł ciepła (np. kaloryfer, kuchenka), gdyż w takim wypadku utrzymanie odpowiedniej temperatury wewnątrz łączyć się będzie ze zwiększonym poborem energii. Z tego samego powodu trzeba unikać wstawiania do lodówki ciepłych potraw.

Racjonalne dopasowanie do potrzeb
Równie ważne jak klasa efektywności energetycznej jest dopasowanie sprzętu AGD do wielkości i stylu życia rodziny. – „Warto wiedzieć, że lodówki są kwalifikowane do odpowiedniej klasy energetycznej z uwzględnieniem ich pojemności. To oznacza, że duża lodówka klasy A może zużywać więcej prądu niż mniejsza lodówka klasy B. Jeżeli nie będziemy w stanie wykorzystać w pełni pojemności lodówki i będzie ona w połowie pusta, oznacza to dla nas niepotrzebne straty energii” – podpowiada Paweł Pierściński, przedstawiciel Candy Polska, producenta urządzeń AGD.

O ile jednak lodówki nie mają możliwości ograniczenia zużycia energii w przypadku częściowego zapełnienia, o tyle w pralkach istnieje taka opcja. Optymalne wykorzystanie wody i energii zapewnić może dobór odpowiedniego programu w zależności od ilości wsadu oraz stopnia zabrudzenia ubrań. Na rynku dostępne są pralki z funkcją automatycznego ważenia wsadu, które optymalizują  zużycie wody i energii do ilości brudnych rzeczy. Poprzez wybór odpowiedniego programu, możemy także zoptymalizować koszty prania. Do mało zabrudzonych rzeczy, które wymagają jedynie odświeżenia, dedykowane są programy szybkie, bez prania wstępnego. Natomiast bardziej zabrudzone tkaniny można namoczyć i zaprać przed włożeniem do pralki, co pozwoli ograniczyć korzystanie z energochłonnych programów intensywnych.

Także w przypadku zmywarek, można oszczędzać energię i wodę. Warto zmywać rzadziej, wykorzystując w pełni ładowność urządzenia. Jeśli naczynia nie są bardzo brudne, można skorzystać z programów Eco. Czas zmywania jest wtedy krótki, a pobór energii mniejszy.

Ograniczenie strat ciepła
W trakcie codziennego gotowania obiadu, pieczenia lub podgrzewania potraw także można oszczędzać. Wystarczy podjąć działania, dzięki którym będziemy mogli wykorzystać jak najwięcej wytwarzanego ciepła. Ograniczenie do minimum strat energii umożliwi zastąpienie tradycyjnej kuchenki elektrycznej poprzez nowoczesną płytę indukcyjną. W tego typu urządzeniach cała energia jest spożytkowana na podgrzanie potrawy, natomiast nie nagrzewa się powierzchnia ceramiczna płyty. Podczas gotowania warto także pamiętać o przykrywkach na garnki. Potrawy szybciej się dogotują, a woda nie będzie nadmiernie parować.

Jednym z najbardziej prądożernych urządzeń w kuchni bywa piekarnik, jeśli używamy go często. Aby zapewnić efektywne wykorzystanie ciepła, unikajmy niepotrzebnego otwierania drzwiczek w czasie jego pracy. Biorąc pod uwagę fakt, iż największą ilość energii pochłania samo rozgrzewanie urządzenia, warto wykorzystywać piekarnik tylko wtedy, gdy przyrządzamy dużą porcję potrawy, wymagającą długiego pieczenia. Tosty czy zapiekanki będą tańsze w przygotowaniu, gdy użyjemy tostera lub opiekacza. Zaoszczędzić można również wybierając piekarnik z oświetleniem ledowym zamiast klasycznej żarówki – to pozwala zmniejszyć zużycie energii wykorzystywanej na oświetlenie wnętrza nawet o 95%. Poprawę bilansu energetycznego w kuchni uzyskamy także dzięki wykorzystaniu ciepła resztkowego. Kuchenkę gazową i elektryczną oraz piekarnik można wyłączyć na kilka minut przed planowanym zakończeniem pieczenia czy gotowania. Ciepło zgromadzone w nagrzanym piekarniku, garnku czy patelni sprawi, że potrawa „dojdzie” sama.

Wdrażając plan oszczędzania energii w domu, nie trzeba rezygnować z udogodnień współczesnej techniki. Wystarczy nauczyć się racjonalnego użytkowania urządzeń, a także wybierać sprzęt dobrej jakości o wysokiej efektywności energetycznej. Przed wyborem energooszczędnego AGD może wprawdzie powstrzymywać jego wyższa cena. Warto jednak pamiętać, iż taka inwestycja to tańsza eksploatacja i oszczędność liczona przez kolejne lata.
 

Wdrażając plan oszczędzania energii w domu, nie trzeba rezygnować z udogodnień współczesnej techniki. / Fot. www.sxc.hu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię