Jak opłacić składki na Radę Rodziców, oszczędzić domowy budżet, a jednocześnie chronić środowisko? Uczniowie I Liceum im. Jana Długosza w Nowym Sączu wpadli na pomysł, który rozwiąże te problemy. Licealiści będą zarabiać na surowcach wtórnych.
Inicjatorką akcji jest Zosia z pierwszej klasy I LO – Po co mamy wpłacać pieniądze rodziców, skoro możemy sami spróbować zarobić chociaż część tych kwot? I to w bardzo prosty sposób. Każdy z nas wyrzuca w domu mnóstwo starych gazet, a w szkole codziennie lądują w koszu dziesiątki puszek po napojach. Zamiast to wszystko marnować, możemy zebrać i sprzedać – wyjaśnia dziewczynka.
Wydatki, które rodzice musieliby ponieść, by opłacić składki na Radę Rodziców są niebagatelne. W nowosądeckim I LO, gdzie prowadzona jest zbiórka, uczniowie pierwszych klas są proszeni o wpłacenie 200 zł. Ze środków Rady Rodziców finansowane są m.in. pomoce naukowe czy wyjazdy szkolnych olimpijczyków na konkursy przedmiotowe.
Dzięki surowcom wtórnym młodzież nie będzie musiała obciążać kieszeni swoich rodziców: Wiemy, że co roku brakuje pieniędzy. Wielu osobom dużo łatwiej będzie pomóc w zbiórce surowców wtórnych niż wyciągnąć 200 złotych od rodziców – wyjaśnia Basia Waruś, uczennica I klasy I LO.
Młodzież już myśli, jak wypromować akcję. Niebawem w szkole pojawi się kontener ma surowce wtórne, papier i puszki. Akcja potrwa do końca roku szkolnego.
Źródło: POLSKA Gazeta Krakowska