Łodzie napędzane energią solarną ścigały się na najdłuższym jeziorze w Polsce Jezioraku w Iławie (warmińsko-mazurskie). Uczestnicy ustanawiają próbę przepłynięcia w ciągu jednego dnia 200 kilometrów. W zawodach chodziło o to, by łodzie wyposażone w panele fotowoltaiczne i napędzane tylko energią słoneczną pokonały w ciągu dnia jak największy dystans.

Jednostki, których długość wynosi od 6 do 8 metrów są wykonane z materiałów kompozytowych, same kadłuby ważą około 15 kilogramów. Ciężaru jednostek, którego masa całkowita wynosi około 350 kilogramów, dodają panele solarne i załoganci. Prędkość jednostek, które wyposażone są w koła sterownicze, nie jest zawrotna, w ciągu godziny pokonują około 15 kilometrów.

Jak powiedział Litwin pierwsze zawody łodzi solarnych odbywały się już w latach 80. XX wieku w Niemczech, a od 2006 roku są organizowane w Holandii. W holenderskich zawodach z powodzeniem startują studenci Politechniki Gdańskiej. W 2012 roku zajęli oni w tych zawodach II miejsce przegrywając ze zwycięzcami o 6 minut przy 15 godzinnym dziennym dystansie. Jednostki, które są dopuszczone do startu w zawodach muszą spełniać bardzo rygorystyczne parametry zarówno techniczne jak i standardy bezpieczeństwa. Budowa łodzi także jest kosztowna, produkcja jednostki może kosztować nawet 100 tys. euro.

Wyścigi łodzi zasilanych energią słoneczną to inicjatywa Politechniki Gdańskiej, która od 60 lat prowadzi w Iławie Ośrodek Doświadczalny Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa. Według organizatorów to pierwsze tego typu wydarzenie w tej części Europy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię