Grudzień zaskoczył mnie chaosem, zupełną dezorganizacją. Dzieciaki coraz bardziej nieopanowane? Czasem czuję się jak w roju, gdy widzę Szczypiora biegającego po mieszkaniu w jakimś opętańczym pędzie, a Zośkę i Brunisława w pogoni za bratem. Wtedy dosłownie dźwięczy mi w uszach Lot Trzmiela Rimskiego – Korsakowa – pisze Matka Polka w najnowszym odcinku swojego bloga.

W tym roku nie ma pierników, kartki jeszcze nie wysłane (choć zebrałam się i je powypisywałam), za to… rodzina nam się powiększyła. O jakieś… dwieście pociech;) Otóż wykluły nam się modliszki.

(fragment odcinka z 13 grudnia 2011 r.)

Przeczytaj całość

"Przerwa na bloga to miejsce", w którym publikujemy autorskie blogi inspirujących osób. Już dziś swoje blogi mają – znana i kochana przez czytelników Elżbieta, bohater konkursu "Ekologiczny pamiętnik" – Marek Baranowski, niezwykła Matka Polka, obdarzona wielką spostrzegawczością Urszulka Oleszczu. Zapraszamy do lektury, wymiany myśli, a także do… sięgnięcia po pióro!

A tu samica na krótko przed złożeniem kokonu. / Fot. Matka Polka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię