Ładny grudniowy dzień? Słonecznie i bezwietrznie. Bus przewozi mnie na drogę Barkowo ? Debrzno. Tylko początkowe kilkaset metrów rzeki płynie przez las. Dalej łąki, które towarzyszą mi przez kilka kilometrów – pisze Marek Baranowski w najnowszym odcinku swojego bloga.

Wysokie trzciny już nie w zielonych barwach, a brązowo-szarych, z prawej i lewej strony otaczają rzekę. Przyjemniejszy, ale „zwałkowy” odcinek zaczyna się za mostem na drodze Uniechów – Debrzno. Śliczny bo czysty i bez śmieci, ale też przyjemny bo powalone pnie drzew leżą w wodzie od lat. Nikt ich nie usuwa i nikomu też nie przeszkadzają… To piękny pierwotny obraz rzeki. Taki uwielbiam.

(fragment bloga z 17 stycznia 2012)

Przeczytaj całość

Marek Baranowski – niezłomny kajakarz i wielki miłośnik przyrody, laureat konkursu "Ekologiczny pamiętnik" – powraca ze swoim pamiętnikiem na łamy Zielonej Lekcji.

Zapraszamy do lektury jego autorskiego bloga!

Rzeka w wydaniu pierwotnym – naprawdę było warto 😉 / Fot. Marek Baranowski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię