Spływy kajakowe są idealnym sposobem na aktywny wypoczynek i bliski kontakt z przyrodą. Są niesamowitą przygodą dla dzieci w każdym wieku, choć im mniejsze dziecko, tym lepiej trzeba się na kajakową wyprawę przygotować.

Zalet wakacji w kajaku można wymieniać wiele, od zdrowego wysiłku na świeżym powietrzu, poprzez malownicze krajobrazy i przepiękne miejsca, do których nie dotarlibyśmy w inny sposób, po uczenie dziecka poszanowania przyrody, wytrwałości i samodzielności. Są przy tym relatywnie tańsze niż wiele innych form letniego wypoczynku.
Spływy z dziećmi warto organizować w rodzinnych grupach, w których znajdą towarzystwo rówieśników. Spływ staje się wówczas bliski pierwotnym wędrówkom, w których liczy się wspólny wysiłek i budowanie grupy. Dzieci zintegrowane w takiej grupie świetnie same organizują sobie czas podczas biwaków, dając rodzicom czas na wypoczynek i biwakowe obowiązki.

Przygotowania

Należy je rozpocząć od wyboru rzeki, tak aby kajakowa wycieczka była dostosowana do rodzinnych oczekiwań i umiejętności. Na spływy rodzinne warto wybierać szlaki łatwe, mało uciążliwe, czyli bez przenosek, z dogodnymi miejscami biwakowymi. Z bardziej popularnych rzek warto rozważyć Brdę, Wdę, Czarną Hańczę, Drwęcę czy Krutynię, choć ta ostatnia bywa bardzo zatłoczona. Opisy rzek są dostępne m.in. na stronie http://kajak.org.pl/szlaki/ , na stronach klubów i firm wypożyczających sprzęt, a także w popularnych przewodnikach kajakowych.
Trasę spływu zaplanujmy tak, aby mieć czas na postoje nad jeziorami czy na biwakach, gdzie dzieci z dzieckiem w wodziemogą aktywnie spędzać czas. Warto zostawić 1-2 zapasowe dni na postój w razie złej pogody. Przeciętnie podczas dnia płynięcia pokonuje się od kilkunastu do trzydziestu kilometrów, choć bardziej wytrawni kajakarze mogą planować więcej. Na spływie z dziećmi nie ma jednak takiej potrzeby – po kilku godzinach w kajaku dzieci chętnie poznają nowe miejsce, zwiedzą okolicę, czy po prostu pobawią się nad wodą. Także postoje na biwakach mogą okazać się nie lada atrakcją – wycieczki do lasu, zwiedzanie okolicy, wieczory przy ognisku, czy „pidżama party” w namiotach w czasie deszczu.
Jeśli decydujemy się wozić ze sobą w kajakach cały bagaż i sprzęt biwakowy, zadbajmy, aby zawsze był on suchy. W sklepach sportowych łatwo dostępne są suche worki i wyposażenie, które zabezpieczy dobytek przed deszczem i wodą, warto zwłaszcza zawsze mieć suchy śpiwór i ubrania na zmianę. Kajaki mają ograniczoną pakowność, ale w bagażu dorosłych i dzieci nie może zabraknąć nakryć głowy i środków do ochrony przed słońcem, a także lekkich płaszczy przeciwdeszczowych. Jako obuwie na kajaku najlepiej sprawdzają się lekkie sportowe sandały lub buty do sportów wodnych, ewentualnie łatwo schnące trampki. Kalosze zostawmy na spacery na biwakach, gdyż w razie wywrotki utrudniają pływanie wpław. Jeśli wybieramy się na spływ poza sezonem letnim, warto zaopatrzyć się w specjalne ubrania – ciepłe i łatwo schnące polary kajakowe, suche kurtki i spodnie, czy kombinezony dla kajakarzy. Dość szeroki ich wybór oferują sklepy kajakowe i żeglarskie.

Od jakiego wieku na kajaku?

dziecko na kajakuNa spływ można zabrać nawet małe dzieci, choć opieka nad młodszymi niż 2 lata może być wymagająca i bardziej uciążliwa niż w domu (pieluchy, ochrona przed słońcem i deszczem, przygotowywanie specjalnego jedzenia, etc.). Ponadto trzeba brać pod uwagę ograniczony dostęp do opieki medycznej. Jeśli chcemy pływać kajakiem z niemowlęciem czy małym dzieckiem, warto wybrać kilkugodzinne, jednodniowe wycieczki, po których wracamy na stacjonarny nocleg. Dzięki temu połączymy spływ z wygodami, które ułatwiają życie młodym mamom.
Samodzielny mały przedszkolak znakomicie da sobie radę na spływie. Ogromną atrakcją dla dzieci może być spanie w namiocie. Przygotujemy je do tego, rozstawiając dla zabawy namiot w dużym pokoju czy w ogródku, rozkładając śpiwory i karimaty. Zależnie od temperamentu dziecka warto zadbać na kajaku o dodatkowe zabawki, choć często wystarcza patyk albo liść znaleziony w wodzie. Jeśli dziecko nadal potrzebuje snu w ciągu dnia, można z pomocą karimaty, kocyka czy ręcznika urządzić na łódce mini-posłanie. Pamiętajmy, aby w słoneczne dni osłonić dziecko lekkim okryciem.
Już ośmio- czy dziesięciolatki mogą pomóc nam przy wiosłowaniu, jeśli tylko mają na to ochotę. Można dla nich zabrać składane wiosło, które schowamy w kajaku, jeśli nie będzie przydatne. Nie wymagajmy od dzieci wiosłowania przez cały czas, ale zachęcajmy je. To może być osiągnięcie, które spowoduje, ze dziecko będzie czuło się potrzebne i silne. Wiosłowanie nie jest dużym wysiłkiem, jeśli wykonujemy je prawidłowo. Warto poprosić kogoś doświadczonego o mini-lekcję techniki wiosłowania dla dzieci. Przy okazji dorosłym też może przydać się kilka wskazówek.

więcej na…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Podaj swoje imię