Posadzili kilkaset drzew, uprzątnęli śmieci w lasach, a potem bawili się przy muzyce Zakopower ? 14 maja w Węgierskiej Górce odbyło się Wielkie Święto Sadzenia Drzew. To finał programu ?Po stronie natury?, zorganizowanego przez Żywiec Zdrój przy współudziale leśników z Katowic i Fundacji Nasza Ziemia.
Finał programu odbył się już po raz trzeci. Jak co roku imprezę rozpoczął ekorajd, podczas którego dzieci i młodzież z lokalnych szkół posprzątały szlaki turystyczne w gminie Węgierska Górka. Potem mieszkańcy regionu posadzili kilkaset drzew – buki, jodły i jawory. Jest to symboliczna część trzeciego miliona drzew, jaki został posadzony w ramach akcji przez leśników z Nadleśnictwa Węgierska Górka. Sadził każdy – mali i duzi, starsi i najmłodsi. Leśnicy pomagali w pracy, opowiadali też wiele ciekawostek o drzewach.
Na uczestników czekało wiele atrakcji – rodzinne konkursy i zabawy, pokazy zaprzęgów psów Husky, warsztaty ekologiczne, miasteczko zabaw, występy kapel góralskich oraz kiermasz beskidzkiego rękodzieła i regionalnych przysmaków. Można było nie tylko dobrze się bawić, ale i nauczyć rozpoznawać sadzonki drzew, leśne zwierzęta, rośliny runa. Mali artyści mogli spróbować swoich sił w tworzeniu graffiti. Imprezę poprowadził Stanisław Jaskułka – aktor teatralny i filmowy, mistrz improwizacji, a przede wszystkim góral od lat związany z kultura beskidzką.
Wydarzenie zakończył wieczorny koncert ambasadora tegorocznej edycji programu „Po stronie natury” – Sebastiana Karpiela-Bułecki z zespołem Zakopower.
Do XVI wieku Beskidy porastała pierwotna puszcza karpacka z jodłami i bukami. Las ten został wykarczowany pod pastwiska, a potem stopniowo odtwarzany przez człowieka. Około 200 lat temu na tych terenach bardzo silnie rozwinął się przemysł – hutnictwo, górnictwo i przetwórstwo drewna. Potrzebował on twardego drewna, jakie mógł zapewnić świerk. Dlatego wycinano buki i jodły, a na ich miejsce sadzono właśnie świerki. Niestety, tak posadzone lasy nie zaadaptowały się do nowych warunków środowiskowych. Drzewa zaczęły chorować, las stopniowo się przerzedzał. Wichury, śnieżyce, owady oraz grzyby były bezlitosne dla tych lasów. Dziś leśnicy oraz ekolodzy widzą złe skutki tego zjawiska i starają się mu zaradzić.
Źródło: Fundacja Nasza Ziemia